Temat dróg, zwłaszcza ich jakości, zawsze wzbudza emocje u zainteresowanych. Stan wielu z nich pozostawia wiele do życzenia. Niestety tak jest również z drogą w miejscowości Korytków należącej do gminy Turek.
Samorządom brakuje pieniędzy – to prawda, ale drogi, które zagrażają bezpieczeństwu ich użytkowników należy naprawiać bezzwłocznie.
Redakcja Turek24 otrzymała zgłoszenie, iż pod jednym z aut firmy zajmującej się gospodarką odpadami zapadła się droga, tworząc niebezpiecznie dużą wyrwę. Samochód przewrócił się. Zdarzenie miało miejsce w Korytkowie, przy wjeździe na jedno z osiedli domków jednorodzinnych – naprzeciwko firmy Profim.
Dziura jest na tyle duża, że stwarza dla samochodów osobowych spore zagrożenie.
– Na całej długości drogi jej stan jest fatalny. Gmina jak na razie nie reaguje na nasze telefony i prośby – skarżą się mieszkańcy.
Droga nie jest oświetlona, chociaż mieszkańcy proszą o zamontowanie latarń od 2014 r. Blisko 2 lata temu zbierali podpisy. Od roku, co jakiś czas dzwonią z interwencją do urzędu gminy. Byli również osobiście z wizytą u wójta Mikołajczyka. Jak dotąd ich prośby nie znajdują zrozumienia.
– Na osiedlu przy naszej drodze miały miejsce również kradzieże z działek. To także nie wpłynęło na decyzję gminnych urzędników. – nie kryją rozczarowania mieszkańcy.
Na sąsiedniej drodze, biegnącej równolegle i prowadzącej do znacznie mniejszego osiedla, oświetlenie zostało zamontowane już jakiś czas temu. To wzbudza zupełnie niepotrzebną irytację.
Mieszkańcy mają żal do sołtysa Korytkowa, który ich nie wspiera. A stan drogi się pogarsza z dnia na dzień, wystarczy większy deszcz. Dochodzi już do takich sytuacji, że sami naprawiają drogę na wysokości swoich posesji, chociaż jest to obowiązek gminy.
– Panie wójcie, co z tą drogą? Kiedy ją pan naprawi? – pytają zainteresowani.