Roman Groblica: Co z tym szpitalem?

SP ZOZ w Turku

Potrzebna jest debata i podjęcie ważnych decyzji, które przyczynią się do tego by nasz szpital mógł dalej  funkcjonować  w sposób gwarantujący mieszkańcom zapewnienie świadczeń zdrowotnych na niezmiennym poziomie. 

Latami sytuacja szpitala została doprowadzana do niebezpiecznej a w ostatnim okresie wręcz do skrajnie niebezpiecznej. Kwota zobowiązań naszej placówki,  a tym bardziej zobowiązań wymagalnych, nie może napawać optymizmem.

Jestem świadomy tego, że jeśli nie wprowadzi się żadnego programu naprawczego to ten niekorzystny trend może także dotyczyć tego roku. Rosnące koszty utrzymania placówki oraz wciąż niezałatwione kwestie pogrążają finansowo szpital na kolejne miliony. 

Również świadomy jestem tego, iż w ostatnich latach do tradycyjnych problemów z jakimi boryka się większość szpitali powiatowych, czyli niskiej wyceny świadczeń oraz problemów z płatnościami za nadwykonania,  dołączyły dodatkowe kłopoty z finansowaniem podwyżek płac w ochronie zdrowia. Specjaliści alarmują, iż koszty wynagrodzeń personelu przekraczają 80% budżetu placówek. To lwia część budżetu każdego szpitala,  a u nas jest jeszcze gorzej, bo koszty te oscylują w okolicy 90%. Przyczyn takiego zjawiska jest pewnie kilka. Jak już wspominałem podwyżki wynikające ze zmiany prawa, a co za tym idzie brak wsparcia państwa (bo prosto jest komuś obiecać, że będą podwyżki a nic nie dać na nie),  kwestia niedoboru lekarzy specjalistów i co jest z tym związane, konieczność ich kontraktowania na wysokich stawkach na umowach cywilnych czy zbyt duże zatrudnienie kadry pomocniczej przekraczające wymagania dla bezpiecznego zapewnienia usług medycznych narzuconych przez NFZ. 

Dodatkowo, z czym przychodzi się zmierzyć, to coraz większy problemem dostosowania systemu opieki zdrowotnej do zmian społecznych – przede wszystkim demograficznych.  Wszyscy chyba wiemy, że społeczeństwo nam się starzeje i potrzebna będzie coraz bardziej rozwinięta pomoc dla osób starszych. Może w takim razie warto byłoby zastanowić się nad oddziałem kardiologicznym czy geriatrycznym w naszym szpitalu. My jako społeczeństwo, musimy zaakceptować sytuację, na którą nie mamy wpływu, a osoby odpowiedzialne za szpital dostosować go do niej. 

Mamy kontynuację układu władzy w Powiecie, i tu nasuwają się pytania: dlaczego nie można było zaprzestać tego procederu zadłużania wcześniej?, czy zarząd powiatu widział, że zadłużenie szpitala z miesiąca na miesiąc rosło?, czemu nie wprowadzano żadnych programów naprawczych?. Całe szczęście, że z początkiem tej kadencji podejmuje się próbę ratowania szpitala, i mocno wierzę, że będzie ona skuteczna.

Odnoszę wrażenie, że za poprzedniej kadencji do uspokojenia opinii publicznej i tzw. zagaszenia ognia, udzielano pożyczek na szpital nie bardzo widząc pomysłu jak z tego wyjść, nie oczekując od dyrektora wdrożenia jakiegokolwiek programu naprawczego, który miałby swoje odzwierciedlenie na tzw. słupkach w budżecie szpitala. Brak było należytej kontroli ze strony właścicielskiej, co przyczyniło się do tak wielkiego zadłużenia naszej placówki. Ta cała sytuacja kładzie się cieniem na poprzedni zarząd Powiatu. 

Dlatego chcemy usłyszeć jakie są pomysły na ratowanie sytuacji szpitala, gdzie szukać oszczędności w dalszym funkcjonowaniu placówki mając na uwadze właściwe zabezpieczenie potrzeb zdrowotnych mieszkańców naszego powiatu, żeby nie powtórzyła się sytuacja z lat poprzednich, że po udzieleniu pożyczki troska o szpital się kończy. 

Trudne i ciężkie decyzje teraz po stronie organu właścicielskiego.  Powiat jest odpowiedzialny za szpital,  a my, radni powiatowi, jesteśmy zobowiązani do odpowiadania na często zadawane pytania przez zainteresowanych mieszkańców o sytuacje naszej lecznicy. Nie chciałbym, aby na koniec naszej kadencji okazało się, że z zadłużeniem naszego szpitala nic nie zrobiono.  Dla mnie udzielanie kolejnej pożyczki szpitalowi przez Powiat bez egzekwowania od władz szpitala zmian w funkcjonowaniu tej placówki to nic nierobienie.  Obrazuje to przykład chociażby z ostatniej udzielonej pożyczki przez powiat w poprzedniej kadencji. W grudniu 2023 r. przyznano szpitalowi 4 mln zł pożyczki na spłatę zobowiązań wymagalnych, gdzie kwota ta starczyła jak widać na pół roku, i przyszło znów Radzie Powiatu podejmować decyzję czy udzielić szpitalowi kolejnej pożyczki. Dlatego potrzebny jest plan jak ma funkcjonować szpital i nie zadłużać się z miesiąca na miesiąc, by udzielona teraz pożyczka w kwocie 3 mln zł znów nie okazała się formą załatania dziury na parę miesięcy. Pocieszającym może być fakt, że w wreszcie władze Powiatu zauważyli problem zadłużanego szpitala i w końcu domagają się czynów od dyrekcji a nie wizji.  A my radni będziemy się temu procesowi bacznie przyglądać. 

Radny Rady Powiatu Tureckiego
Roman Groblica


Tagi: , ,

Dodaj firmę do katalogu

Portale społecznościowe

Kontakt z Turek24

 email: redakcja@turek24.com.pl

tel. kom. 502 390 836

Wydawca: Kontur Media sp. z o.o.