Kopalniany emeryt żąda wyższych diet dla radnych

Wotum zaufania odroczone. Przerwana sesja. Burmistrz traci poparcie

Grzegorz Wojtczak w imieniu grupy radnych skupionych wokół klubu “Łączy nas Turek” wniósł projekt uchwały o podwyższeniu diet dla radnych. Podpis pod tą inicjatywą złożyło 7 rajców. Współinicjatorem, wg słów radnego Wojtczaka, był także Marian Marczewski.

Do biura rady wpłynął projekt uchwały o podwyższeniu diet radnych. Podpisało się pod nim siedmioro radnych: Dariusz Kałużny, Jacek Sulkowski, Mikołaj Sulkowski, Karol Serafiński, Grzegorz Wojtczak, Mariola Pacześna i Arkadiusz Tomczyk. Wg słów Grzegorza Wojtczaka zachęcającym do wyjścia z taką inicjatywą był lider lewicy Marian Marczewski.

Na sesji radni postanowili punkt o podwyższeniu diet wprowadzić do porządku obrad. Przeciwni temu byli radni Lewicy, w tym i MMM. Diety były pierwszym merytorycznym punktem obrad wtorkowej sesji Rady Miejskiej Turku. Radnym, który przedstawiał i zachęcał do poparcia tej inicjatywy był radny Grzegorz Wojtczak (PiS) z klubu “Łączy nas Turek”.

Ostra dyskusja na temat podwyżki diet

Ze zdecydowanym sprzeciwem ze strony radnych ZT oraz PO spotkała się inicjatywa podwyżki diet. Marcin Derucki oraz Emilia Swenderska (oboje ZT) dopytywali wnioskodawców (głównie radnego Wojtczaka), w którym punkcie programu wyborczego miał wpisaną podwyżkę diet. Drążyli temat dlaczego taka inicjatywa pojawia się na początku kadencji, gdy radni nie mogą pochwalić się jeszcze żadnymi sukcesami. W tym duchu wypowiadał się także Zbigniew Korzeniowski (PO).

Wiceprzewodnicząca rady, Marta Kiszewska z PO skontrowała autora uchwały Grzegorza Wojtczaka przywołując definicję diety. Podkreśliła, że pracodawca zwalniając od pracy radnego, by umożliwić mu dział w sesji, nie ma obowiązku wypłacać mu wynagrodzenia. Dlatego dieta radnego służy jako rekompensata utraconych zarobków z tego powodu. Przytomnie zauważyła, że radny Grzegorz Wojtczak jest na emeryturze i nie ma jej potrącanej w wyniku brania udziału w pracach rady miasta.

Kiszewska na tym nie poprzestała i zarzuciła inicjatorom podwyżki diet pisowską mentalność. Nawiązywała w ten sposób do polityków PiS, którzy w pierwszej kolejności myślą o nabiciu własnych kieszeni. A dla nikogo nie było tajemnicą, że w wyborach samorządowych do rady miasta lokalny PiS ukrywał się pod szyldem “Łączy nas Turek”.

Można wyjść z PiS-u, ale mentalność a’la PiS w człowieku pozostaje
– zwróciła się do radnego Grzegorza Wojtczaka wiceprzewodnicząca Marta Kiszewska

Karol Serafiński, jeden z inicjatorów podwyżki diet, apelował i prosił pozostałych radnych, by poparli uchwałę dla dobra mieszkańców. Na ripostę nie trzeba było długo czekać. Przewodnicząca Mariola Kadrzyńska-Siwek (ZT) powątpiewała czy w interesie mieszkańców jest podwyższanie diet radnym. Nie tylko jej zdaniem trudno byłoby znaleźć mieszkańców, którzy uznaliby podwyżkę diet za inicjatywę dla ich dobra.

Radny Dariusz Kałużny (PiS) niby oświadczył, że nie miałby problemu z głosowaniem za obniżeniem diet, ale z inicjatywy o ich podwyższeniu nie wycofał się.

Podwyżka diet przepadła w głosowaniu

Propozycja podwyższenia diet przepadła w głosowaniu. Ostatecznie za jej przyjęciem głosowało 6 radnych (Dariusz Kałużny, Grzegorz Wojtczak, Jacek Sulkowski, Mikołaj Sulkowski, Karol Serafiński i Mariola Pacześna). Arkadiusz Tomczyk, który podpisał się pod projektem uchwały ostatecznie wstrzymał się od głosu.

Pozostali radni głosowali przeciw podwyżce diet.


Tagi: , , , , , , , , ,

Dodaj firmę do katalogu

Portale społecznościowe

Kontakt z Turek24

 email: redakcja@turek24.com.pl

tel. kom. 502 390 836

Wydawca: Kontur Media sp. z o.o.