W Ustawie o samorządzie gminnym w art. 19 ust. 2 czytamy “zadaniem przewodniczącego jest wyłącznie organizowanie pracy rady oraz prowadzenie obrad rady”. Natomiast w Turku króluje buta i arogancja.
Rola przewodniczącego rady zawsze musi wynikać z przepisów ustawowych. W konstytucji samorządu gminnego (miejskiego), czyli w Ustawie o samorządzie gminnym w art. 19. ust. 2 czytamy “zadaniem przewodniczącego jest wyłącznie organizowanie pracy rady oraz prowadzenie obrad rady”.
Zadaniem przewodniczącego jest WYŁĄCZNIE organizowanie pracy rady oraz prowadzenie obrad
W statucie gminy (miasta) można doprecyzować zadania przewodniczącego, ale nie można przyznawać mu dodatkowych kompetencji niż te wynikające z ustawy.
Przewodniczący Rady zwany dalej Przewodniczącym organizuje pracę Rady i prowadzi jej obrady. Przewodniczący Rady, a w przypadku jego nieobecności właściwy Wiceprzewodniczący, w szczególności:
zwołuje Radę na sesje
przygotowuje porządek obrad sesji;
przewodniczy obradom;
sprawuje policję sesyjną;
kieruje obsługą kancelaryjną posiedzeń Rady;
zarządza i przeprowadza głosowanie nad projektami uchwał,
podpisuje uchwały Rady,
czuwa nad zapewnieniem warunków niezbędnych do wykonywania przez radnych ich mandatu.
W trakcie obrad rady miasta sprawowanie policji sesyjnej oznacza nic innego jak tylko uprawnienie dopuszczania radnych do głosu. Tylko tyle i aż tyle. W żadnym przepisie prawnym nie zapisano, że przewodniczący powinien oznaczać się wyjątkową kulturą osobistą. Powinien starać się być bezstronnym, a swoje poglądy i temperament powściągnąć i skupić się wyłącznie na organizowaniu pracy rady.
Śledzenie obrad turkowskiej rady miasta nie należy do przyjemnych. Ma się wrażenie wszechogarniającego wstydu i zażenowania, że funkcję przewodniczącej rady piastuje osoba tak źle wychowana, mówiąc najdelikatniej jak tylko można. Z czego wynika ta buta i arogancja, by nie powiedzieć chamstwo? Do tak eksponowanych funkcji należy dorosnąć i dojrzeć emocjonalnie.
Radny Dariusz Jasak opublikował fragment “dokonań” przewodniczącej Rady Miejskiej Turku. Warto obejrzeć do końca.
Poniżej jeszcze jeden film opublikowany przez radnego Jasaka. Jest on co prawda zmontowany, ale oddaje atmosferę, styli i sposób prowadzenia obrad przez przewodniczącą. To nie są przypadki odosobnione. Takie sytuacje mają miejsce na sesjach rady miasta.
Wiemy, że taki styl prowadzenia obrad nie przeszkadza burmistrzowi. Potulnie godzi się, że w taki sposób obrady prowadzi przewodnicząca. A że godzi to w wizerunek miasta? No cóż…
Zachwycony stylem przewodniczącej jest radny Ziemi Turkowskiej Marcin Derucki. Pisaliśmy o tym w artykule —> Przywileje władzy. Marcin Derucki podziwia przewodniczącą. Szef klubu ZT w radzie miasta mówił m.in.: Dlatego jestem pełen podziwu dla Pani Kadrzyńskiej-Siwek, że tak cierpliwie podchodzi do pewnych zachowań.
Są w radzie osoby poważne, które reprezentują zupełnie inny poziom kultury osobistej niż przewodnicząca. Są takie osoby nawet w klubie Ziemi Turkowskiej. Jak długo wytrzymają i będą firmować swoim nazwiskiem taką arogancję władzy? Obok przewodniczącej zasiada radny z Towarzystwa Samorządowego, który ma doświadczenie z kilku kadencji rady miasta. Też nie reaguje i milcząco godzi się na to widowisko.