W 2017 roku uruchomiono system płatnego parkowania przed SP ZOZ w Turku. Mieszkańcy powiatu często narzekali, że aby się dostać do turkowskiej lecznicy muszą się wpierw uporać ze szlabanem przed nią. Także karetki wiozące do szpitala ciężko chorych, czy umierających, gdzie liczyła się każda sekunda musiały ustawiać się przed bramkami. Od dziś tego problemu już nie ma.
Poprzednie władze szpitala (dyr Dawid Klecha) zafundowały mieszkańcom powiatu i karetkom przeszkodę w dotarciu do izby przyjęć szpitala i wyjazdu z niej w postaci szlabanu. Często wypowiadano się i protestowano przeciwko takiemu systemowi, który miał za zadanie nie tylko ukrócenie samowolki parkujących przy szpitalu, ale i podreperowania budżetu zadłużonej placówki. Dariusz Kałużny, który w ówczesnym czasie był wicestarostą, dziś już jako starosta dzielnie walczył za jego likwidacją. Od kilku miesięcy, bowiem trwały rozmowy z operatorem parkingu w sprawie zniesienia opłat za wjazd. Starosta kilkukrotnie podkreślał, że szlabany będą podniesione, jednak przeciągało się to w czasie. Od dziś są one już w górze, a za parkowanie przed Izbą Przyjęć SP ZOZ w Turku opłaty nie są pobierane. Na pozostałych parkingach wciąż szlabany funkcjonują.
Decyzja, jak najbardziej słuszna. Jednak trzeba się liczyć z tym, że pewnie znów powróci problem tarasowania karetkom wyjazdu przez auta osobowe. Miejmy nadzieję, że na to władze mają lub szukają już rozwiązania.