m. TurekPolitykaTurek24Wyróżnione

Zamiast rozmawiać z rządem, burmistrz Turku pojechał do opozycji

Dariusz Młynarczyk

Burmistrz Turku wziął udział w posiedzeniu parlamentarnego zespołu ds. walki z wykluczeniem komunikacyjnym. Spotkanie, zdominowane przez parlamentarzystów opozycji – głównie PiS i Partii Razem – dotyczyło usunięcia projektu linii kolejowej Konin–Turek z programu Kolej+. Już sam temat obrad wskazywał, że celem było polityczne rozliczanie rządu, a nie szukanie realnych rozwiązań dla miast wykluczonych komunikacyjnie, takich jak Turek.

Trudno jednak nie odnieść wrażenia, że kierunek, jaki obrał burmistrz, nie był najlepszy. O ile problem komunikacyjny Turku jest realny, o tyle szukanie wsparcia u parlamentarzystów opozycji – w momencie, gdy to rząd i władze wojewódzkie decydują o inwestycjach – wydaje się mało skuteczne. Na spotkaniu padło wiele słów krytyki wobec rządu i samorządu województwa, lecz nie przyniosło to żadnych konkretnych ustaleń.

Na posiedzeniu obecny był wiceminister infrastruktury odpowiedzialny za kwestie kolejowe. Nie zadbano o obecność wiceministra Stanisława Bukowca, pełnomocnika rządu ds. przeciwdziałania wykluczeniu komunikacyjnemu. To wyraźnie pokazuje, że spotkanie nie było poświęcone szerszemu problemowi komunikacji – lecz miało charakter krytyczny wobec decyzji o zakończeniu projektu Kolej+.

Dworzec potrzebuje połączeń dalekobieżnych, ale i lokalnych miejskich

Miasto planuje budowę dworca autobusowego, ale bez sieci połączeń trudno będzie o realny efekt. Turek potrzebuje stabilnych, codziennych kursów do Konina, Kalisza, Łodzi, Poznania czy Warszawy. Potrzebuje także gminno-miejskiej komunikacji publicznej. To wymaga rozmów z decydentami – nie politycznych debat w gronie totalnej opozycji spod znaku PiS..

Tymczasem burmistrz pojechał do sejmu ponarzekać razem z posłami PiS. Tematu niezbędnych połączeń autobusowych do Turku nie było w porządku obrad zespołu ds. walki z wykluczeniem komunikacyjnym. Spotkanie zakończyło się politycznymi wystąpieniami, a nie propozycjami działań, które mogłyby poprawić sytuację komunikacyjną miasta.

Skuteczność wymaga rozmowy z decydentami

Walka z wykluczeniem komunikacyjnym wymaga kontaktu z tymi, którzy dziś mają wpływ na decyzje i finansowanie – rządem oraz władzami wojewódzkimi. Samorządowcy, którzy skutecznie zabiegają o inwestycje, wiedzą, że klucz tkwi w dialogu z tymi, którzy dziś podejmują decyzje – niezależnie od sympatii politycznych. Trudno oczekiwać realnych efektów po spotkaniach z politykami opozycji, którzy nie dysponują narzędziami decyzyjnymi.

Burmistrz Turku, wpisując się w narrację promowaną przez posłów PiS (lokalnie przez posła Bartosika), zamiast prowadzić merytoryczny dialog z decydentami, uczestniczył w spotkaniu, którego głównym celem było krytykowanie rządu. Efekt? Kolejna dyskusja bez konkretów. A Turek wciąż czeka na realne działania, które pozwolą mu wyjść z komunikacyjnej izolacji.

Dariusz Młynarczyk

Ps.
Miasto ma prawny obowiązek zapewnienia na swoim terenie komunikacji publicznej. Lokalny (miejski) transport zbiorowy jest zadaniem własnym samorządu miejskiego. Dopóki miasto nie wywiązuje się ze swoich obowiązków w zakresie transportu, byłbym ostrożny z publiczną krytyką innych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

piętnaście + 10 =