Szpital “Dziekanka” w Gnieźnie zamyka oddział psychiatrii dziecięcej z powodu braku lekarzy z odpowiednią specjalizacją. Jest to jeden z dwóch szpitali w Wielkopolsce, które prowadziły oddział psychiatrii dziecięcej.
Poseł Tadeusz Tomaszewski wystosował interpelację do ministra zdrowia w sprawie braku specjalistów psychiatrii dziecięcej w Polsce. Poniżej prezentujemy treść interpelacji poselskiej.
Szanowny Panie Ministrze,
starosta gnieźnieński w przesłanym do mnie piśmie poinformował mnie, że z końcem lipca br. zostanie zaprzestane funkcjonowanie Oddziału Psychiatrycznego XII dla dzieci i młodzieży w Wojewódzkim Szpitalu dla Nerwowo i Psychicznie Chorych „Dziekanka” w Gnieźnie. Oddział był zakontraktowany w NFZ na 32 łóżka. W tej chwili na oddziale pracuje tylko dwoje psychiatrów, lekarz na część etatu, a lekarka warunkowo do końca lipca. A żeby oddział mógł dalej działać, potrzebnych jest co najmniej jeszcze dwóch lekarzy. Nikt jednak nie zareagował na oferty pracy.
Sytuacja w dziecięcej psychiatrii pogarsza się z każdym rokiem. Jest to kolejny oddział psychiatrii dziecięcej w Polsce, który zostanie zamknięty z powodu braku lekarzy i nieustającego niedofinansowania. Według Centralnego Rejestru Lekarzy Naczelnej Izby Lekarskiej, w Polsce jest ponad 500 psychiatrów dzieci i młodzieży, ale nie wszyscy pracują w swojej specjalizacji. W rzeczywistości lekarzy jest mniej, niż wskazują statystyki. W tej chwili na terenie Wielkopolski dzieci i młodzież mogą przejść leczenie szpitalne tylko w dwóch ośrodkach psychiatrycznych — w “Dziekance” i w Szpitalu Klinicznym im. Karola Jonschera w Poznaniu. Oba są przepełnione. Na leczenie planowe w Gnieźnie dzieci czekają nawet pół roku.
Zaprzestanie funkcjonowania ww. oddziału wpłynie katastrofalnie na sytuację pacjentów oraz dzieci i młodzieży, które potrzebują takiego wsparcia medycznego obecnie, jak i w przyszłości. Ma to związek z przejawami negatywnych zachowań wśród uczniów, wywołanych skutkami pandemii i izolacji (zdalnego nauczania). Coraz więcej dzieci i młodzieży potrzebuje wsparcia szpitalnego w walce z depresją, fobią szkolną oraz myślami i próbami samobójczymi. W dobie kryzysu pokojowego na świecie, dzieci nie radzą sobie ze światem dorosłych. Uruchamiają mechanizmy obronne. Wielokrotnie są to zachowania nieadekwatne do sytuacji, często postawy dewiacyjne, tj. samookaleczenia, agresja ukierunkowana, ucieczki z domu, używki, konflikt z prawem. Wymagają oni obserwacji psychiatrycznej, diagnozy, farmakologii i oddziaływań terapeutycznych.
Obecne tendencje krajowe powinny zmierzać do rozbudowy i rozwoju psychiatrii dziecięcej i młodzieży a nie jej zamykania.
Mając na uwadze powyższe proszę Pana Ministra o odpowiedzi na następujące pytania:
1. Czy w ministerstwie znane są problemy z pogarszającą się sytuacją w psychiatrii dziecięcej w Polsce?
2. Jakie działania systemowe są planowane w celu zatrzymania tej negatywnej sytuacji?
3. Jakie środki finansowe zostały przekazane na leczenie psychiatryczne dzieci i młodzieży w ostatnich latach?
4. Czy Pan Minister może udzielić wsparcia w utrzymaniu funkcjonowania Oddziału Psychiatrycznego XII dla dzieci i młodzieży w Wojewódzkim Szpitalu dla Nerwowo i Psychicznie Chorych „Dziekanka” w Gnieźnie?
5. Jakie działania zamierza podjąć rząd w celu odwrócenia wyraźnego trendu, wskazującego na coraz mniejszą liczbę chętnych lekarzy – specjalistów do pracy w sektorze publicznym?
Z wyrazami szacunku
Tadeusz Tomaszewski