m. TurekSamorządTemat dniaTurek24

Zamiast rozmowy o komunikacji – osobiste wycieczki

Cimoszewicz o Sellinie: Nie z każdym durniem trzeba nieustannie polemizować (2015 r.)


Marta Kiszewska

Ostatnia sesja Rady Miejskiej Turku po raz kolejny pokazała, jak łatwo niektórzy radni gubią z oczu to, co naprawdę istotne. Zamiast dyskutować o problemie wykluczenia komunikacyjnego i sposobach jego rozwiązania, część z nich postanowiła wykorzystać sesję do leczenia własnych kompleksów, kompleksów wobec lidera Koalicji Obywatelskiej w Turku.

Oczekiwano ode mnie, bym publicznie skrytykowała lidera Koalicji Obywatelskiej – tylko dlatego, że wcześniej wypowiedział się na temat działań burmistrza w kwestii połączeń autobusowych. A moim zdaniem Dariusz Młynarczyk miał rację, lepiej rozmawiać z decydentami niż z totalną opozycją. Niepokojące jest to, że stronnicy burmistrza każdą merytoryczną uwagę traktują jako osobisty atak na włodarza miasta. W ten sposób niszczy się przestrzeń do rzeczowej dyskusji. 

Problem radnego czytania ze zrozumieniem

Pan radny Derucki publicznie bronił tezy, że zespół parlamentarny, na którego spotkanie pojechał burmistrz, nie jest totalną opozycją spod znaku PiS. W skład zespołu wchodzi 16 posłów + 1 senatorka, a w tym 7 jest z PiS i 4 z Partii Razem. Skład zespołu uzupełnia trzech parlamentarzystów z Lewicy, i po jednym z PSL, PL2050 i KO. Moim zdaniem ktoś ma problem z podstawową matematyką. 11 na 17 członków tego zespołu reprezentuje totalną opozycję. Przewodniczącą zespołu jest Paulina Matysiak (Razem), która dała się szerzej poznać opinii publicznej ze ścisłej współpracy z posłem Horałą (PiS).

Warto także pamietać, że zespół parlamentarny nie posiada żadnych realnych narzędzi wpływania na rzeczywistość. To nie jest komisja sejmowa. Zespół to w zasadzie jest tylko klub dyskusyjny. W obecnej kadencji Sejmu zespołów jest aż 88. Jednym z nich jest np. Parlamentarny Zespół ds. Obrony Polskiego Tatara i Prawa do Spożywania Mięsa – to fakt. I jak tu ich traktować poważnie?

Apeluję więc o większą dojrzałość polityczną, kulturę dyskusji i wzajemny szacunek. W sprawach kluczowych – takich jak komunikacja, zdrowie, edukacja – powinniśmy grać do jednej bramki. Mieszkańcy oczekują od nas rozwiązań, a nie teatralnych gestów i prób wymuszania postaw, które z merytoryczną debatą nie mają nic wspólnego.

Marta Kiszewska
Wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej Turku

One thought on “Zamiast rozmowy o komunikacji – osobiste wycieczki

  • Pani Marto, rozmawiać trzeba umieć z każdym. Wy nazywacie to totalną opozycją a ja, moi przedstawiciele. Wy umiecie rozmawiać tylko że sobą, wynika z tego.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

pięć × 5 =